W niedziele wybraliśmy się na wycieczkę rowerową do Gorenic. Ze sporą ekipą rowerową na którą można liczyć (Marcin, Paweł,Adam,Sławek,Damian no i ja oczywiście). Piąty raz w tym roku, pojechaliśmy na wycieczkę z Forum Jurajskiego oczywiście nas nie mogło zabraknąć zawodników z teamu rowerowego (SSRT). Wycieczka była udana, jedynie pogoda splatała nam figla ale i tak było przyjemnie.Jako że wycieczka była z Forum Jurajskiego to nie mogło zabraknąć Dolinek i Wulkanów, jak innych atrakcji podczas całej trasy nie nudziliśmy się na trasie która była urozmaicona więc znalazło się coś dla każdego roweromaniaka. Do Gorenic jechaliśmy nie za szybko spotykając wiele ciekawskich zwierząt. Ale dla nas jednak fajniejsze było to że byliśmy w Paryżu a na koniec gdy już wracaliśmy w drodze powrotnej umilał nam jazdę padający deszcz i zimno. Mimo wszystko była super ciekawa wycieczka.

Dwa razy pod stok plus podjazd  po bocznej trasie przy skałach

Już nie da się jeździć na tym rowerze, jakoś po asfalcie jeszcze no ale teren też musiał być dziś

przez Rezerwat Pazurek